Sztuczki sieciówek
Sklepy to nie instytucje charytatywne i ich głównym celem działania jest zwiększanie zysku. Większość praktyk stosowanych w sklepach ma Nas mobilizować do jak najczęstszych zakupów, przyzwyczajać do danej placówki i usypiać naszą czujność. Stosując różne sztuczki, popularne sieciówki starają się przyciągnąć klienta okazjami, kolorami i muzyką.
Sprzedaż limitowana
Niektórzy producenci, aby podnieść wartość produktu wprowadzają limit produkcyjny. Produkuje się 1000 identycznych wyrobów lub wręcz każdy produkt jest unikalny. Widać to najlepiej w monetach kolekcjonerskich, które mogą mieć nakład 500 sztuk lub 20 000 sztuk. Produkty limitowane często są znacznie droższe od tych produkowanych seryjnie, a wiele z nich zyskuje znacznie na wartości po określonym czasie. Jest to oczywiście prawo popytu i podaży – im niższa podaż (tutaj nakład) tym wyższa cena – oczywiście pod warunkiem, że na produkt jest odpowiedni popyt. Często jest on kreowany sztucznie różnymi akcjami marketingowymi. W ten sposób zwiększa się cenę produktu.
Promocje, wyprzedaże, wielosztuki
Ceny promocyjne działają na ludzi jak magnes przyciągając nie raz tłumy do sklepu. Ich celem jest zwabienie klienta, który przy okazji dokona zakupu innych produktów, często w nieco wyższych cenach niż standardowo. Promocje są zwykle ograniczone ilościowo (w celu ograniczenia kosztów akcji) oraz czasowo, aby zmobilizować klienta do szybszego odwiedzenia sklepu.
Wyprzedaje się zaś produkty, które posiadają wady / są używane / zwrócone lub po prostu nie sprzedają się (jest na nie mały popyt). W przypadku markowych sklepów z ubraniami wyprzedaże mogą też dotyczyć zmiany kolekcji z powodu rozpoczęcia nowego sezonu.
Wielosztuki zaś wpływają na decyzję o zakupie większej ilości danego produktu – oferuje się rabat, jeżeli klient zakupi więcej, niż jedną / dwie sztuki. Oczywiście w danym sklepie pojedynczy produkt może kosztować więcej, niż w konkurencyjnej sieci, ale po zakupie kilku produktów jego cena będzie niższa lub (najczęściej) zbliżona. Należy więc uważać na tego typu akcje „promocyjne”.
Oczywiście część sprzedawców wykorzystuje hasło promocja / wyprzedaż, aby oferować produkty czasami wręcz w zawyżonych cenach, gdyż sam fakt istnienia przekreślenia ceny budzi w Nas wrażenie, że kupujemy coś taniej.
Końcówki cen
Standardem w sprzedaży jest nie stosowanie zaokrągleń do pełnych kwot, a kończenie ceny na cyfrze 9. Ma to związek z tym, że czytając cenę za produkt, czytamy najpierw pierwszą cyfrę, która najbardziej utrwala się nam w pamięci (coś jak – pierwsze wrażenie). Produkt za 49 zł wydaje nam się znacznie bardziej atrakcyjny niż ten za 50 zł mimo, iż różnica wynosi zaledwie 1 zł. Pierwszy kupimy za „ponad 40 zł.” drugi za 50 zł. Takie upraszczanie potęguje to wrażenie.
Półki i merchandising
Produkty w sklepach często nie są ustawiane przypadkowo. Najbardziej atrakcyjne dla sklepu znajdą się na wyciągnięcie ręki, a do tych najmniej atrakcyjnych (dla sklepu) należy się schylić. Przy czym zależy to także od profilu danej placówki. Produkty dla kobiet umieszcza się na wysokości kobiecego barku, a produkty dla mężczyzn – ramion. Ponadto – te najbardziej dochodowe znajdą się przy kasie, gdyż stojąc w kolejce jest większa szansa że zdecydujemy się dołożyć coś do koszyka. Niektórzy producenci zatrudniają osoby, których celem jest poprawienie lub wyeksponowanie produktów w sklepach (w tym dodanie dedykowanych regałów, banerów). Dziedzina z tym związana to właśnie merchandising.
Kolory i reklamy
Opakowania mają kolory nie bez powodu. Ich celem jest przyciągnięcie uwagi i wywołanie w Nas jakiejś reakcji – np. poczucie świeżości, ekologii, wyobrażenie smaku – soczysto-czerwone truskawki na białym opakowaniu. Podobnie jak mielibyśmy problem ze zjedzeniem zabarwionych na niebiesko ziemniaków – nie dostrzegamy produktów, które nie wzbudzają w Nas jakiś emocji, nie kojarzą nam się z czymś. Dodatkowe skojarzenia zaś tworzą reklamy – te których niby nie chcemy oglądać, ale przewijają się w różnych miejscach. Kiedy idziemy do sklepu, nazwy marek wydają nam się znajome i dlatego często po nie sięgamy nieświadomie (wydają nam się sprawdzone, bo kojarzymy że ktoś polecał dany serek, sok – tak naprawdę polecał go nam „celebryta” w reklamie)
Muzyka w sklepie
W placówkach handlowych (szczególnie w sieciówkach) często gra muzyka. Jej celem jest odprężenie i spowolnienie Nas. Spokojna i odprężająca nuta powoduje, ze poruszamy się wolniej i zarazem kupimy więcej. Szybka muzyka zadziała odwrotnie – będziemy poruszać się szybciej, bardziej energicznie i szybciej opuścimy sklep.
Produkty „niemarkowe”
Sięgając po produkty znanych firm, możemy nieraz zapłacić więcej, niż za te których nie kojarzymy. Nie musi to wcale oznaczać, że są gorsze – po prostu producent nie inwestował tak mocno w reklamę. Produkty „kojarzone” są z założenia bardziej popularne co w praktyce pozwala często obniżyć koszty ich produkcji. Producenci wypuszczają swoje produkty pod wieloma różnymi markami (brandami). Warto zwrócić uwagę na te oznaczone jako robione dla danego sklepu. Często są niewyróżnione, schowane.. tańsze.. i robione przez tego samego producenta co „markowe”.
Sprzedaż komplementarna (wiązana)
Niektóre sieci skupiają się na produktach, które z punktu widzenia klienta stanowią dodatek do zakupu – np. przewód HDMI (dodatek do kupowanego telewizora), karta pamięci (dodatek do telefonu), tabletki i płyn (dodatek do zmywarki). Często przy zakupie potrzebujemy oczywiście tych dodatków, ale należy zwrócić szczególna uwagę na ich cenę, gdyż bywa nieadekwatna do jakości. Celem sprzedaży dla sklepu może nie być sam telewizor, a wspomniany kabel na którym w skrajnych przypadkach zarobi więcej niż na telewizorze. Podobnie sprawa ma się z różnymi dodatkowymi usługami (np. ubezpieczenie).
W ostatnich dniach głośno było o pewnej dużej sieci, która do swoich konsol dokładała różne gry i akcesoria, uniemożliwiając zakup produktu bez dodatków. Usuwała przy tym oryginalne zabezpieczenia. W dniu pisania tego artykułu mamy bardzo wysoki popyt na konsole i niską podaż.. dlatego takie działania miały sens (trudno dostać tą konsolę w ogóle).
Hurtownicy i detaliści
W niektórych firmach (np. budowlanych) niebagatelne znaczenie dla ceny ma to czy wystawiamy fakturę VAT (o ile mamy firmę). Zakup „na fakturę” może być nawet kilkadziesiąt procent tańszy od zakupu dla tzw. „detalistów” (na paragon). Czasami wymagany jest odpowiedni profil firmy, ale nie zawsze. Dotyczy to szczególnie hurtowni, które oferują możliwość sprzedaży dla zwykłych konsumentów (nie zawsze jest to możliwe). Oczywiście zakup „na fakturę” ma swoje wady – tracisz przywileje związane z bycia konsumentem. Zakup „bez faktury” będzie nieraz droższy w hurtowni, niż w tradycyjnym sklepie. Wybieranie się do tego typu placówki nie posiadając odpowiedniej firmy (we właściwej branży) nie zawsze jest dobrym pomysłem (nawet jeżeli chcemy zakupić większą ilość).
Zakup przez Internet z odbiorem w sklepie
Robiąc zakupy przez Internet przysługuje nam (w większości kategorii) prawo zwrotu do 14 dni (pod pewnymi warunkami). Jeżeli jednak wybierzemy odbiór w sklepie to takie prawo może nam zostać odebrane. Niektóre sieci traktują to jak rezerwacja produktu w sklepie. Prawo do zwrotu w ciągu 14 dni bez podania przyczyny nie obejmuje produktów, które po użyciu nie nadają się do dalszej odsprzedaży – np. do produkty higieniczne (szczoteczka, depilator), płyt CD / DVD (gdzie często mamy np. klucz produktu) itd.
Podsumowanie
- Unikaj popularnych, ale trudno dostępnych produktów, gdyż ich cena jest zwykle zawyżona. Możesz przy tym wesprzeć się narzędziami, które pokażą historię cen:
- https://keepa.com/ – pozwala porównywać ceny na Amazonie
- https://cenowarka.pl/
- https://www.skapiec.pl/ – należy kliknąć historia ceny
- https://www.ceneo.pl/ – należy zarejestrować się (wykres znajduje się po prawej stronie ekranu – należy kliknąć w grafikę)
- Inwestuj w aktywa.
- przemyśl ile produkt / usługa mogą być warte za określony czas oraz jaka będzie jego dostępność.
- co musiałoby się wydarzyć, aby jego wartość wzrosła – jaka jest na to szansa.
- jakie jest ryzyko, że jego wartość spadnie
- Korzystaj z rynku wtórnego zakupując pasywa. Używany telefon / samochód nie straci tak na wartości jak premierowy model. Zastanów się kiedy jest premiera nowego modelu, gdyż jest spora szansa, że ceny starszych modeli znacznie spadną.
- Staraj się unikać zakupów w sezonie. W grudniu ceny większości produktów idą do góry. Gorące lato to często też najgorszy moment na zakup klimatyzatora / wiatraka.
- Kupuj pod koniec roku kalendarzowego. Firmy często chcą się pozbyć stanu przed zakończeniem roku.
- W styczniu możesz się natknąć na wiele produktów wyprzedażowych, gdyż część konsumentów zwraca produkty zakupione w grudniu. Czasami przyczyną są opóźnienia w dostawach – np. produkt dotarł po Świętach. Ponadto pod koniec roku są inwentury przez które firmy znajdują zaginione produkty i robią remanent istniejących produktów (uszkodzone opakowanie to często obniżona cena).
- Podchodź sceptycznie do promocji, wyprzedaży i wielosztuk. Jeżeli potrzebujesz jedną sztukę produktu, a rabat dotyczy zakupu większej ilości – zastanów się czy rzeczywiście cena produktu nie jest zawyżona. Uważaj na wyprzedaże w popularnych miastach wypoczynkowych.
- Zaokrąglaj „w myślach” ceny do góry – produkt nie kosztuje 49 zł, a 50 zł.
- Sprawdzaj produkty na niskich lub wysokich półkach.
- Zwróć uwagę na produkty zapakowane bardziej ekologicznie, szczególnie te robione pod dany sklep.
- Podchodź ostrożnie do tzw. dodatków do produktów (przewodów, kart pamięci itd.), gdyż ich cena może być zawyżona.
- Głównym celem spokojnej muzyki w sklepach jest zrelaksowanie i spowolnienie, abyś kupił więcej.
- Zastanów się (zapytaj) czy nie lepiej dokonać zakupu na fakturę VAT (jeżeli posiadasz firmę)
- Pamiętaj, że w większości przypadków przysługuje Ci prawo do zwrotu przy zakupie produktu przez Internet